Mury rosną dalej :)
Po zalaniu stropu wszystko musiało trochę okrzepnąć. Po 3 dniach przerwy ekipa wzięła się za ścianki kolankowe i szczyty. Robota szła bardzo sprawnie :)
W międzyczasie dojechała też część drewna na wieźbę garażu i łącznik
Potem został zalany wieniec i przyszła kolej na ściany szczytowe.
Równocześnie ze szczytami rosła też wieźba :)
Pora pokazać też fragment domu, który mi się najbardziej podoba :
Długo się zastanawiałem, czy budować tą werandę od razu, czy też poczekać. W końcu zapadła decyzja o budowie - potem pewnie bym tego nie zrobił, a ściana wyglądałaby goło tylko z drzwiami tarasowymi.
Całość opiera się na pięknych grubych belach 20x20 cm, wyglądają potężnie :) w projekcie były jeszcze większe (24x24 cm) ale zapłaciłbym za nie sporo :) tak też jest bardzo dobrze.
Generalnie dom zaczyna nabierać kształtów, co mnie bardzo cieszy :D